Jan Bianga (ur. 1880 w Strzebielinie k. Wejherowa -1974 w Sopocie) Działacz polonijny, pocztowiec.
Początkowo pracownik rolny i robotnik, w poszukiwaniu pracy przebywał m.in. w Prusach Nadrenii, Westfalii, po 1900 roku ożenił się z Cecylią Słowi i zamieszkał w Sopocie. Od początku zaangażowany w działalność polonijną : 1909 Towarzystwo Ludowe, Zjednoczenie Zawodowe Polskie, a od 1912 w Towarzystwie Śpiewaczym Lutnia i Gimnastycznym Stowarzyszeniu „Sokół”. W 1909 włączył się w ukończoną sukcesem walkę o polskie nabożeństwa w kościele Gwiazdy Morza. Po wybuchu Pierwszej Wojny Światowej powołany do wojska, wkrótce jednak zostaje zwolniony ze względów zdrowotnych i wraca do domu.
W 1919 roku aktywnie działa na rzecz utworzenia Poczty Polskiej. W latach międzywojennych jest znanym i szanowanym doręczycielem pocztowym.
Do 1920 roku przewodniczący Narodowego Stronnictwa Robotników.
Od 1921 roku zasiada w pierwszym składzie Naczelnej Rady Ludowej Gminy Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku.
W latach 1920 – 21 aktywnie współuczestniczy na rzecz utworzenia polskiego szkolnictwa na terenie Sopotu.
W 1921 roku wchodzi w skład nadzoru szkolnego w konfliktach z władzami niemieckimi o Polską Szkołę Senacką. Sytuacja ulega poprawie po powołaniu w 1930 roku Szkoły Macierzy Szkolnej. Latem 1939 umiera po długiej chorobie żona Cecylia.
1.09.1939 Jan Bianga zostaje aresztowany przwieziony do Victoriaschule. Stamtąd trafia na przymusowe roboty k. Tczewa. Zostaje po pewnym czasie z nich zwolniony i wraca do Sopotu. Schronienia udziela mu rodzina Grzonkowskich, znajduję pracę w ujeżdżalni koni.
Niestety wkrótce potem dom Grzonkowskich wraz z jego mieszkańcami zostaje zbombardowany. Bianga (wracający w tym czasie z pracy) ukrywa się w kościele dzięki czemu udało mu się przeżyć.
Po wojnie znowu uczestniczył w organizacji Poczty Polskiej w Sopocie. W 1953 przechodzi na emeryturę, resztę życia spędza mieszkając z wnuczką i jej rodziną.